100%. 125%. Metronome info_outlined. Dynamic BPM info_outlined. 0 50 100 200. bookmark Quick tips. Coma - 100 tysięcy jednakowych miast / 20 . Przystanek
Delivering to Lebanon 66952 Choose location for most accurate options All. Select the department you want to search in
Zachowaj się godnie, gdy któraś przyniesie ci wstyd. Ile by nie było spraw, Jakie by nie były złe, Ważne by zobaczyć, Ważne by odnaleźć, Ważne by zrozumieć. Sens. Jakie by drogi nie wiodły do jakich by miejsc, Zachowaj się godnie, gdy któraś przyniesie ci śmierć.
I have a pleasure to own Music Man Axis from one of the best series with hard tail from 1997. Sounds good:) And here is the solo from Polish song "`100 tysię
coma miast - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk. coma miast. 100 tysięcy jednakowych miast - Coma
Vay Nhanh Fast Money. Tekst: PRZEDOSTAŁA SIĘ W PARSZYWY CZAS PRZEZ ULICE ZAKAŻONE BEZRADNOŚCIĄ DNI PRZEZ KORYTARZ BETONOWYCH SPRAW PEWNOŚĆ ŻE MY MIMO WSZYSTKICH NIEPRZESPANYCH NOCY MIMO PRAWDY PORZUCONEJ NA ROZSTAJACH DRÓG POTRAFIMY W RZECZYWISTY SPOSÓB ZNALEŹĆ SIĘ JUŻ W DOMU BĘDZIE OGIEŃ A DO DOMU PROSTE DROGI WIODĄ SŁUSZNIE MOJE STOPY NIE ZABRAKNIE MI SIŁ CZAS POPLĄTAŁ KROKI JEST ŁAGODNY I BEZTROSKI MA ZIELONE KOCIE OCZY TAK SAMO JAK TY NAUCZYŁEM SIĘ UMIERAĆ W SOBIE NAUCZYŁEM SIĘ UKRYWAĆ CAŁY STRACH NIE DO WIARY ŻE TAK BARDZO PŁONĘ NIE DO WIARY ŻE ROZUMIEM KAŻDY ZNAK ZAPOMNIAŁEM ŻE OD KILKU LAT WSZYSCY GINĄ JAKBY NIGDY ICH NIE MIAŁO BYĆ W STU TYSIĄCACH JEDNAKOWYCH MIAST GINĄ JAK PSY DOBRE NIEBO KIEDY WSZYSCY ŚPIĄ POCHLIPUJE MODLITWAMI NIESTRUDZONYCH UST TYLKO BŁAGAM NIE ZAŁAMUJ RĄK CHRONI NAS BÓG JA MÓGŁBYM TYLE SŁÓW UTOCZYĆ KRĄGŁYCH I BEZTROSKICH ZE SŁONEGO CIASTA ZMIERZCHÓW JEŚLI ZECHCESZ JE ZNAĆ WZROK PRZEKROCZYŁ LINIĘ HORYZONTU ABY ZGINĄĆ A TY PRZY MNIE ŚPISZ I ŻYJESZ NIEODLEGŁA W SNACH NAUCZYŁEM SIĘ... TO JA, TEN SAM OD TYLU LAT, SAM BO CIEBIE MI BRAK CIEBIE MI BRAK BO CIEBIE MI BRAK CIEBIE MI BRAK TO JA, TEN SAM OD TYLU LAT, SAM CZEKAM
Opracowanie Coma (104) e|---------------------------------------------------------------------------| B|---------------------------------------------------------------------------| G|---------------------------------------------------------------------------| D|-------5--4------5-4-------5--4------5-4-------5--4------5-4----4---2------| A|----2-----5-------------2-----5-------------2-----5----------5----5-0------| E|-0--------5----------0--------5----------0--------5----------5-------------| przez cały czas tak samo. Lert. Video Komentarze Dodaj komentarz ...i/lub link do filmiku video Zaloguj się do serwisu Mi się wydaje że właściewie to brzmi w taki sposób: e|---------------------------------------------------------------------------| B|---------------------------------------------------------------------------| G|---------------------------------------------------------------------------| D|-------4--3------3---------4--3------4---------4--3------3------3----------| A|----1-----4--------4----1-----4--------3----1-----4--------4----- 4---7----| D|-1--------7----------1--------7----------1--------7-----------4-------7----| nie petlica tylko csngng ;) w tym przypadku. w komentarzach bądź innym opracowaniu (z plyty dvd) jest lepiej, ja uwazam ze powinno byc rozpisane do innego stroju, to mozna na sile sprobowac pol tonu nizej, ale petlica ladnie rozpisal wersje koncertowa. Jakoś dziwnie to rozpisane... Moim zdaniem powinno być tak i tonacja o pół tonu niżej czyli d# e|---------------------------------------------------------------------------| B|---------------------------------------------------------------------------| G|---------------------------------------------------------------------------| D|-------5--4------4-0-------5--4------4-0-------5--4------4-0----4---2------| A|----2-----5-------------2-----5-------------2-----5----------5----5-0------| E|-0--------5----------0--------5----------0--------5----------5-------------| Ok. ja to gram tak: e|--12p7--12----10p9-10--10--7--| x3 potem |--14------12------------------------------| b|------------------------------| |-----12------12---14/-14/-12----(10h12)-| g|------------------------------| |------------------------------------------| /- half bend A może ktoś rozpisac wstawke z 0:30? tak bardzo dobrze pasuje, w oryginale na początku po 1 takcie nie ma tych"5, 4" a koniec pasuje przejście z 5 na 7 e|-------------------------------------------------------------------------| B|-------------------------------------------------------------------------| G|-------------------------------------------------------------------------| D|-------5--4--------------5--4------5-4-------5--4------5-4----4----------| A|----2-----5-----------2-----5-------------2-----5----------5----5-7------| E|-0--------5--------0--------5----------0--------5----------5----5-7------| 9. lucas 2011-05-13 17:58 a wie ktoś jak w "Nauczyłem się umierać w sobie..." to leci ? bo C i e tak jak podane w któryms z opracowan jakos mi nie pasują :/ 10. Rafi 2010-03-25 20:55 Do siebie dodam sprostowanie, że w tonacji o pół tonu wyżej
utworzone przez | Cze 27, 2017 | muzyka | Piotr Rogucki – polski wokalista, autor tekstów i piosenek. Członek zespołu rockowego Coma. Aktor. Były juror programu talent show – Must Be the Music. Jeden z głównych artystów trasy koncertowej Męskie Granie 2017. Kolejny naczelny świr Rzeczypospolitej Polskiej. Wokalista Comy od zawsze miał predyspozycje do zostania jednym z najbardziej shejtowanych artystów w tym kraju. Od początku, wszystko, co robił, spotykało się z ogromną falą krytyki. Gdy po kilku latach starań udało mu się z zespołem Coma wyjść z podziemi undergroundu i zachwycić młodych ludzi swoją gitarową poezją, po chwili przez sporą grupę osób został okrzyknięty królem grafomaństwa. W wyniku czego, ludzie, którzy jeszcze przed momentem śpiewali piosenki Comy na koncertach, już po chwili przekrzykiwali się w hejterskim tonie, który tekst jest najbardziej absurdalny. Rogucki nigdy nie miał lekko. Lecz pomimo krytyki, sale wciąż wypełniały się po brzegi, a fani nadal z zachwytem i wzruszeniem śpiewali na koncertach utwory 100 tys jednakowych miast czy Spadam. Pamiętam jak na moim pierwszym koncercie Comy, Rogucki przypominał raczej grubawego lolo niż bożyszcza nastolatek. Jednak to nie było wcale takie istotne. Nikt nie zwracał uwagi na to, jak ten człowiek wygląda i jak jest ubrany. Dla fanów Comy mógł występować nawet w koszulce The Kelly Family, ponieważ ważny był jego charakterystyczny, potężny wokal i niesamowita wrażliwość sceniczna. Jednak pomimo oddanych słuchaczy, Coma na czele z Piotrkiem Roguckim zawsze miała ogromną bazę hejterów, których niczym nie da się zadowolić, chyba że środkowym palcem. 100 tysięcy jednakowych miast / 20 . Przystanek Woodstock Zastanawialiście się kiedyś, co zostało artyście, który jest notorycznie opluwany na ulicy i oskarżany o wszystkie kataklizmy zespołu, w którym występuje? Liderowanie niby wspaniała sprawa, ale także ogromny ciężar i oczekiwania wobec ukochanej gwiazdy. W naszym kraju artysta to trochę niewolnik. Musisz grać to, czego chcą ludzie, a spróbuj zrobić coś nie po ich myśli. Wystąp w jakimś programie, to od razu jesteś sprzedajnym ścierwem. Nie ważne jest, że musisz utrzymać rodzinę, chcesz im zapewnić byt na wysokim poziomie, a muzyka to Twój zawód. Masz nigdy się nie sprzedawać, siedzieć cicho, grać tak jak 10 płyt wcześniej i nie waż się zmieniać czy rozwijać. Gdy się zbuntujesz, jest wysoka szansa na to, że Cię oplują i spalą publicznie wszystkie Twoje płyty, lub ubliżą w internecie, bo łatwiej i anonimowo. Dlaczego więc Rogucki zaczął dziwnie się malować? Skąd pomysł na wąsy i różowe Crocsy? Może obraził się na swoich fanów i ma w dupie czy przez niego ludzie nie będą chcieli przychodzić na koncerty Comy? Zwariował? Otóż nie. Rogucki maluje oczy, ponieważ może i chce. Hejt, który został na niego sprowadzony, dał mu komfort, robienia czego mu się żywnie podoba, bez poczucia winy czy strat w fanach. Swoją drogą, każda zmiana, którą wprowadza artysta w swój sceniczny image czy płyty, które nagrywa, w konsekwencji prowadzi do utraty i zyskania fanów. Nie ważne jest, czy to zmiana brzmień, czy różowe buty na scenie. Rogucki już tak wiele razy został nazwany ciotą, sprzedajną gnidą, czy pseudo poetą, że nie robi to na nim żadnego wrażenia. Być może nawet poszedł o krok dalej i prowokowanie zaczęło sprawiać mu przyjemność? Męskie Granie. 2017. Męskie Granie Orkiestra – Nieboskłon Jedno jest pewne, artysta na scenie może wyglądać, jak tylko sobie wymyśli, o ile nikogo tym nie urazi. A pomalowane powieki nikogo w żaden sposób nie obrażają, chyba że ktoś jest ograniczony umysłowo. Scena należy do artysty. Jeżeli komuś nie podoba się wąs czy różowe Crocsy Roguckiego, to nie musi przychodzić na jego koncerty ani słuchać jego płyt. Wydaje mi się, że akurat w miejscu sztuki i kultury, nie powinno występować coś takiego jak ograniczenia. Tutaj jest przestrzeń na każdą indywidualność. Ja jestem zachwycona Piotrkiem Roguckim w ostatnim teledysku promującym Męskie Granie 2017. Jego biała koszula, dziwne ruchy i niebieskie powieki nawiązujące do tytułu piosenki, wyglądają niczym z filmów Davida Lyncha. Bardzo mnie to hipnotyzuje i zachwyca. Nie bolą mnie pomalowane powieki, czy różowe buty. Nawet jeśli jakaś płyta mi się nie spodoba, to zawsze mogę wrócić do starych utworów. Wy też możecie, jeśli wąs Wam przeszkadza, tam go nie ma. Przestańmy wreszcie być takimi hejterami, nie róbmy z siebie mistrzów plucia żółcią i jadem.
Opracowanie Coma (104) standardowe strojenie gitary E intro: |-------------------------------------------------------- |-------------------------------------------------------- |-------------10-------10-------------------10------10--- |-------------------------------------------------------- |--11---11-11------11------11h13----13--13------13------- |-------------------------------------------------------- |------------------------------------------------------------ |------------------------------------------------------------ |------------------13----------13------13--------11------10-- |------------------------------------------------------------ |--13s15---15--15------15--15------15-------15-------15------ |------------------------------------------------------------ lekkie zmiany rytmu sa w czasie intra ale to kwestia wykluczenia paru szarpniec wiec z tym nie powinno byc problemu... caly kawalek leci na chwytach: a# G# jak sie zaczyna tekst: "zaprzepaszczone..." to sa chwyty: a# G# F# i tak dalej.. :) milego grania... :) Video Komentarze Dodaj komentarz ...i/lub link do filmiku video Zaloguj się do serwisu Te niższe dźwięki jak dla mnie nie pasują. Myślę, że prościej byłoby zagrać tak: e|----------------------------------------4---4---4-----| b|--6-------6------------6-------------------------7--6-| g|--3---3-3---3--3p6-6-6-----6---3p5--5-5---5---5-------| d|------------------------------------------------------| a|------------------------------------------------------| e|------------------------------------------------------| Chwyty są takie A# i zjazd na G# e|-x-------------x---| b|-x-------------x---| g|-x-------------x---| d|-8-------------6---| a|-8-------------6---| e|-6-------------4---| Grałem z płytą tak jak jest wyżej napisane i wszystko ładnie w E pasowało. Fajne solówki wychodzą na pentatonice F (13 próg w stroju E) ;-) 2. g-j 2008-06-29 01:04 tak,tu pisze o strojeniu a w tabie jest juz normalne:D oczywiscie zamiast strun B G D powinny byc Bb Gb Db;) a akordy oznaczylem tak jak sie je łapie na gryfie,brzmia one pol tonu nizej czyli h jak a# a fis jak f 3. g-j 2008-06-29 00:58 intro jest dość proste,po co kombinować... jak we wszystkich utwrorach comy przestrajamy o pol tonu w dol i brzdąkamy na dwoch akordach: h B|----------7----7-----------7----7- G|------------------7--7-7-7----7--- D|-9--9-9-9----9-------------------- fis B|-------------9-------9---------9------------- G|---------------------------------10h11p10-10- D|-7/10-10-10----10-10----10-10---------------- E| --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- H| -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- G| ------------------------------------------------------------------------------------13--------13--------13------------------------------------------- D| --------------------15---------15-----15---------15---------------------------------------------------------------16----------15------------------ A| ------13---13-13---------13-----13------13------------13------15---15-15-------15--------15-------15----- E| -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- a na moje ucho to leci mniej więcej tak(trzeba pokombinować z dźwiękami --ewentulanie dodać jakiś hall(delay) czy coś takiego) 5. Dejw 2008-06-08 01:18 Intro faktycznie zupełnie nie pasuje. Przez moment myślałem że koleś miał jakoś inaczej gitarę nastrojoną (pomimo tej uwagi o stroju w E), ale to też odpada. Ja spłodziłem coś takiego: E| ---------------------------------------------------------------------------------- H| ---------------------------------------------------------------------------------- G| -------10----10--------------10-----10--------------13--13----13--13----11~----10- D| -8--8------8----8-h-11-11-11-----11----8-/-10-10-10--------10--------10-----10---- A| ---------------------------------------------------------------------------------- E| ---------------------------------------------------------------------------------- ktos chyba sobie zart zrobil z tym intrem, koles ktory wymyslil cos takiego chyba tego nigdy tego nei zagral totalnie to nie brzmi 7. ela16 2007-11-29 16:25 mógłbyś napisać chwyty z całym tekstem prosze:) w orginale piosenka leci: h-A-G refren (w sensie muzycznym) zaczyna sie troszke wcześniej. W czasie solówki przed słowami "Zaprzepaszczone siły..." trzeba się wsłuchać w bas, on wcześniej podaje też dźwięk "Fis". Jak na moje ucho to zauważyłem małe błędy. Wydaje mi się, że to chyba powinno lecieć tak: zwrotka : b* As (Gis) b*: As (Gis) -1----------- -4---------- -1----------- -4----------- -3----------- -5----------- -3----------- -6----------- -1----------- -6------------ -1----------- -4------------ ref: (zaprzepaszczone siły...) b* As (Gis) Fis (Ges)
Leszek Żukowski LyricsCzasami wolę być zupełnie samNiezdarnie tańczyć na granicy złaI nawet stoczyć się na samo dnoCzasami wolę być zupełnie samNiezdarnie tańczyć na granicy złaI nawet stoczyć się na samo dnoCzasami wolę to niż czułość waszych obcych rąkPosiadam wiarę w niemożliwą mocPotrafię, jeśli chcę rozświetlić mrokMogę poruszyć was na kilka chwilTylko zrozumcie, kiedy zechcę znowu sobą byćNa pewno czułeś kiedyś wielki strachŻe oto mija twój najlepszy czasBezradność zniosła Cię na drugi planCzekanie sprawia, że gorzknieje cała słodycz w nasOgromny zgrzyt znieczula nas na szeptTak trudno znaleźć drogę w ciepły senSłowa zlewają się w fałszywy tonGdy nadwrażliwość jest jak bilet w jedną stronę z stądOkłamali mnie z nadzieją, żeUwierzyłem i przestanę chciećMuszę leczyć się na ból i strachGdzie jest człowiek, który z siebie sam pokaże mi jak?Kto pokaże mi jak?Kto pokaże mi jak?No, kto pokaże mi jak?Czasami wolę być zupełnie samNiezdarnie tańczyć na granicy złaI nawet stoczyć się na samo dnoCzasami wolę to niż czułość waszych obcych rąkPosiadam wiarę w niemożliwą mocPotrafię, jeśli chcę rozświetlić mrokMogę poruszyć was na kilka chwilTylko zrozumcie, kiedy zechcę znowu sobą byćZnowu sobą byćZnowu sobą byćZnowu sobą byćNa pewno czułeś kiedyś wielki strachŻe oto mija twój najlepszy czasBezradność zniosła Cię na drugi planCzekanie sprawia, że gorzknieje cała słodycz w nasOgromny zgrzyt znieczula nas na szeptTak trudno znaleźć drogę w ciepły senSłowa zlewają się w fałszywy tonGdy nadwrażliwość jest jak bilet w jedną stronę z stądW jedną stronę z stądW jedną stronę z stądW jedną stronę z stądNiczego nie będzie żalNiczego nie będzie żalNiczego nie będzie żalNiczego nie, nie, nie, nie, nieNiczego nie będzie żalOkłamali mnie z nadzieją, żeUwierzyłem i przestanę chciećMuszę leczyć się na ból i strachGdzie jest człowiek, który, który, któryNiczego nie będzie żalNiczego nie będzie żalNiczego nie będzie żalNiczego nie, nie, nie, nie, nieNiczego nie będzie żalNiczego nie będzie żalNiczego nie będzie żalNiczego nie będzie żalNiczego...Niczego nie będzie żal[Tekst i adnotacje na Rock Genius Polska]
100 tysięcy jednakowych miast tekst